Zniesławienie w sieci

Internet, oprócz dobrodziejstw, dał także możliwość uzewnętrzniania złych emocji. Myli się jednak ten, kto uważa, że w sieci pozostanie anonimowy. Współczesny kodeks karny uwzględnia przestępstwo zniesławienia za pomocą Internetu.

Zasadniczo terminem „zniesławienie” przyjęto określać zarówno pomówienie (art. 212 kk), jak i znieważenie (art. 216 kk). Oba czyny zagrożone są karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do jednego roku. Internet jest medium o najszerszej dostępności wśród środków masowego przekazu, zatem wiadomość zniesławiająca dociera do nieograniczonej liczby odbiorców. Oznacza to, że czyn zniesławienia ma charakter kwalifikowany (art. 212 § 2 i art. 216 § 2 kk), a grozi za niego kara w wyższym wymiarze.

W obu przypadkach ściganie sprawcy odbywa się z oskarżenia prywatnego. Pokrzywdzony (lub jego pełnomocnik) sporządza prywatny akt oskarżenia i składa go w sądzie według właściwości miejscowej, tzn. w sądzie właściwym dla miejsca popełnienia czynu. W praktyce jednak czyn ten można popełnić w dowolnym miejscu, np. za pomocą urządzenia mobilnego. Dlatego sądy honorują prywatne akty oskarżenia złożone w miejscu zamieszkania pokrzywdzonego. Opłata za wniesienie aktu jest zryczałtowana i wynosi 300 zł.

Prywatny akt oskarżenia musi być poparty dowodami. W przypadku zniesławienia internetowego dowodami w sprawie są przede wszystkim wydruki zniesławiających wpisów, sporządzone w formie zrzutów ekranu (PrintScreen). Dotyczy to zwłaszcza wpisów na forach portali społecznościowych. Natomiast jeżeli sprawca rozsyła zniesławiające informacje za pomocą poczty elektronicznej, konieczne będą ich wydruki dostarczone przez adresata. Może to być sam pokrzywdzony lub osoba trzecia, a wówczas w akcie oskarżenia warto wnieść o powołanie jej w charakterze świadka. Jeżeli wiadomości, rozpowszechniane w e-mailach, są niepodpisane lub wysłane z nieznanego adresu, trzeba zwrócić się do policji lub prokuratury o ustalenie IP komputera, z którego zostały wysłane. Informacja ta znacznie ułatwi zidentyfikowanie sprawcy.

Oprócz kary zasadniczej sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża lub inny cel społeczny, wskazany przez pokrzywdzonego. Wysokość nawiązki, orzeczonej w przypadku skazania z art. 212 i 216 kk wynosi do 100 tys. złotych. Pokrzywdzony może także niezależnie wnieść pozew o naruszenie dóbr osobistych do sądu cywilnego. W tym wypadku może domagać się zadośćuczynienia w dowolnej kwocie, jednak wnosząc pozew zobowiązany jest uiścić opłatę w wysokości 10 procent żądanej kwoty.