Dostałem mandat i… czy można się uchylić?

Fakt, iż przyjęliśmy wystawiony przez policjanta mandat drogowy, nie oznacza wcale, że nie możemy się od niego odwołać. Złożenie wniosku do sądu, którego celem jest uchylenie otrzymanego mandatu, powinien wpłynąć od siedmiu dni od jego otrzymania.

Już podczas wystawiania mandatu każdy policjant pracujący w drogówce ma obowiązek pouczenia kierowcy, że jeżeli nie zgadza się z powodem jego wystawienia, ma prawo do odwołania się. Taka informacja znajduje się też na każdym druku mandatu. Jeżeli kierowca chce skorzystać z takiego prawa, sprawa trafia wówczas do sądu rejonowego. To właśnie tam zostaje rozstrzygnięta wina i zapada decyzja dotycząca możliwości uchylenia wystawionego mandatu.

Wprawdzie przyjęcie mandatu jest równoznaczne z tym, iż zgadzamy się z funkcjonariuszem, który zarzuca nam konkretną winę, ale prawo dopuszcza możliwość przeanalizowania sytuacji, w której wielokrotnie działamy pod wpływem emocji i tak naprawdę nie jesteśmy w stanie zastanowić się nad tym, co tak naprawdę się wydarzyło. Nasza analiza wydarzeń nie może trwać jednak dłużej niżeli tydzień. Należy pamiętać, że po upływie tego terminu nie będziemy mieli już żadnych możliwości odwołania. Uchylenie mandatu nie jest równoznaczne z jego anulowaniem. Taką możliwość ma tylko i wyłącznie sąd rejonowy, który jest właściwy dla miejsca popełnienia danego wykroczenia. Możliwość uchylenia się od mandatu dotyczy też tych, które zostały wystawione na podstawie materiałów nagranych przez fotoradary.

Jeżeli zdecydowaliśmy się na złożenie wniosku do sądu, możemy wstrzymać się z zapłatą kary w terminie. Jeżeli według opinii sądu wina nie leży po naszej stronie, kary nie będziemy musieli płacić w ogóle. Jeśli jednak sąd nie przychyli się do naszego wniosku, powinniśmy liczyć się z tym, iż kara grzywny, którą będziemy zobowiązani zapłacić, może być wyższa niżeli wystawiony wcześniej mandat. Dodatkowo może zostać na nas narzucony obowiązek uregulowania kosztów sądowych, co oczywiście w dużej mierze zwiększy wartość zapłaconej finalnie kary.